Mieszkańcy Ochoty chcą się organizować i wspólnie działać na rzecz swojego otoczenia. Dlatego planuję stworzyć tu centra aktywności lokalnej ‒ mówi nowa burmistrz Ochoty Katarzyna Łęgiewicz. 

Zarówno w urzędzie miasta, jak i na Pradze-Północ oraz na Woli była pani specjalistką od polityki lokalowej i „gaszenia pożarów” w Zakładach Gospodarowania Nieruchomościami. Czy również na Ochocie gospodarka nieruchomościami wymaga pilnej naprawy?

Nie słyszałam, żeby tu były jakieś nieprawidłowości. Jednak moja praca na Ochocie będzie inna niż w poprzednich dzielnicach. Tam zajmowałam się tylko poszczególnymi zagadnieniami, teraz – jako główny burmistrz – muszę patrzeć na dzielnicę całościowo, uwzględniać wszystkie aspekty jej działania.

Co w takim razie będzie priorytetem działania władz dzielnicy w najbliższej kadencji?

Dużo uwagi zamierzamy poświęcić problemom komunikacyjnym. Przez naszą dzielnicę przebiegają trzy duże trasy – Trasa Łazienkowska, Al. Jerozolimskie i ul. Grójecka. Natężenie ruchu jest tu duże, tymczasem boczne uliczki są wąskie. Duży ruch samochodowy jest uciążliwy dla mieszkańców. Wiem, że jest to bardzo duży problem. Z kolei w komunikacji zbiorowej naszym priorytetem będzie rozpoczęcie budowy trasy tramwajowej z Dworca Zachodniego do Wilanowa. Tę trasę będzie budowało miasto, a nie dzielnica, jednak będziemy lobbowali za tym, aby stało się to jak najszybciej, gdyż jest to dla naszych mieszkańców problem palący. Nie spotkałam się natomiast z propozycjami zmian w istniejącej komunikacji autobusowej. Na pewno w miarę powstawania nowych osiedli będą się one pojawiały. Będziemy trzymać rękę na pulsie i reagować na bieżące potrzeby.

Wiadomo, że natężony ruch samochodowy powoduje większe zanieczyszczenie środowiska. Dlatego musimy dbać o zieleń miejską w naszej dzielnicy. Mamy duże parki, takie jak Pole Mokotowskie czy park na Szczęśliwicach. Każdy z nich pełni nieco inną rolę. Park Szczęśliwicki bardziej kojarzy się ze sportem – mamy tam stok narciarski i baseny, z kolei Pole Mokotowskie ma klimat rekreacyjno-piknikowy. Część tego terenu, głównie tam, gdzie znajdowała się baza MPO, zostanie zrewitalizowana ‒ wiem, że taki projekt przygotowuje urząd miasta. Na temat tego, co powinno tam powstać, wypowiedzą się mieszkańcy w konsultacjach społecznych. Wspólnie z koalicjantami chcemy też wybudować park Zachodni, naprzeciwko dworca PKS. Ochota to dzielnica ze zwartą zabudową, potrzeba tu zieleni, musimy dbać o każde drzewo.

Co z ochockimi imprezami? Czy zmieni się ich liczba?

Staramy się utrzymać ich liczbę na dotychczasowym poziomie. Mamy na Ochocie dość duży budżet na kulturę, zaplanowaliśmy dużo wydarzeń. Coś dla siebie znajdą tu zarówno seniorzy, jak i najmłodsi mieszkańcy dzielnicy. Ciekawe plany mają też nasz Wydział Sportu, a także Wydział Spraw Społecznych. Obecnie przyjęliśmy kalendarz imprez sportowych, w najbliższym czasie będziemy przygotowywać kalendarze wydarzeń kulturalnych
i społecznych.

Pracujemy nad usprawnieniem komunikacji z mieszkańcami, będziemy prowadzić bardziej aktywną politykę informacyjną. Bardzo duże znaczenie mają tu bezpośrednie rozmowy z mieszkańcami, dużo się dowiedziałam na przykład na spotkaniach dotyczących budżetu partycypacyjnego. Wkrótce w naszej dzielnicy ma powstać Rada Seniorów, w której zasiadać będą mogły osoby, które skończyły 60 lat, wciąż pełne sił, chętne do pracy i działania na rzecz innych. Chcemy dotrzeć do jak największej grupy osób starszych. Informacje o radzie chcemy więc rozpropagować między innymi w kościołach, przychodniach, sklepach, w halach targowych i w aptekach.

Prężnie działa też Młodzieżowa Rada Dzielnicy. Ostatnio przyjęła uchwałę, w której wnosi o konsultacje w sprawie zmian na Górce Szczęśliwickiej. Obiecałam młodszym kolegom, że się one odbędą.

Czyli mieszkańcy będą mieli do powiedzenia coraz więcej?

Tak. Planuję spotykać się z ochockimi organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami wspólnot mieszkaniowych itp. Nie uda się tego zorganizować tak, by z każdą wspólnotą spotkać się osobno, więc takie rozmowy będą prowadzone z kilkoma wspólnotami z danego obszaru naraz. Chcę jeszcze lepiej poznać potrzeby mieszkańców, by na bieżąco i skutecznie móc na nie reagować.

Widać, że mieszkańcy Ochoty chcą się organizować i wspólnie działać na rzecz swego otoczenia. Dlatego planuję stworzyć tu centra aktywności lokalnej, gdzie zarówno organizacje pozarządowe, jak i grupy sąsiedzkie czy wspólnoty mieszkaniowe będą mogły przyjść, skorzystać z miejsca na spotkanie. Chciałabym uaktywnić na Ochocie program „Zielone Podwórka”, korzystając z funduszu Biura Ochrony Środowiska. Program łączy między innymi dbałość o zieleń, ocieplenie otoczenia i integrację mieszkańców. Taką aktywizację prowadziliśmy na Pradze-Północ i zakończyła się dużym sukcesem. Za „Zielonymi Podwórkami” powstały kolejne projekty społeczne, widać było potencjał mieszkańców.

Na pewno pełną parą działać będą nadal domy kultury i biblioteki. Tu naprawdę mamy czym się pochwalić – we wszystkich ochockich placówkach realizowane są bardzo bogate programy.

Jak wygląda budowa nowego targowiska przy ul. Banacha?

Zieleniak, czyli część położona bliżej Hal Banacha, jest już na ukończeniu. Trwają rozmowy z kupcami na temat ich przejścia do nowej hali. Chcemy zorientować się, jak wielu z nich jest zainteresowanych taką możliwością. Przygotowujemy regulamin i zasady wynajmu stoisk. Wiadomo, że pierwszeństwo będą mieli ci, którzy przenieśli się z dawnego targowiska na tymczasowy plac targowy przy
ul. Skorochód-Majewskiego. Liczę na to, że Zieleniak zacznie działać w połowie tego roku. Grunt bliżej ul. Banacha został już przekazany do TBS, który postawi tam budynek mieszkalny. Znajdą się tam też lokale handlowe, w których będzie mogła prowadzić działalność także część kupców z obecnego targowiska.

Dziękuję za rozmowę.

rozmawiał
Robert Biskupski