Aby zatrzymać 41-letniego Norberta G., policjanci z Ochoty musieli zaangażować straż pożarną. Mężczyzna usłyszał już zarzuty za trzy kradzieże rowerów oraz kradzież czekolad ze sklepu na kwotę blisko 650 złotych.
Policjanci ustalili, że mężczyzna, który może mieć związek z kradzieżami rowerów ukrywa się w jednym z mieszkań na terenie Ochoty. Dodatkowo wyszło na jaw, że 41-latek był poszukiwany nakazem doprowadzenia za kradzież z włamaniem, za co miał trafić do aresztu śledczego na rok.
Gdy funkcjonariusze pojechali na miejsce okazało się, że nikt nie otwiera im drzwi, choć z mieszkania dochodziły odgłosy świadczące, że ktoś jest w środku. Wezwana na miejsce straż pożarna wyważyła drzwi. Po wejściu do mieszkania policjanci zatrzymali Norberta G.
Mężczyzna usłyszał zarzuty za trzy kradzieże rowerów na terenie Ursusa i Mokotowa oraz kradzież czekolad ze sklepu na łączną kwotę blisko 650 złotych. Zgodnie z poleceniem sądu trafił do aresztu śledczego, gdzie będzie musiał odbyć zasądzoną wcześniej karę. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.