Pracownik monitoringu miejskiego zauważył mężczyznę, który włamywał się do zaparkowanego audi. Dzięki szybkiej interwencji złodziej został złapany na gorącym uczynku.
Nad ranem pracownik monitoringu miejskiego zawiadomił policję, że pewien mężczyzna włamuje się do audi zaparkowanego w rejonie skrzyżowania ulic Grójeckiej i Dickensa. Na miejsce został wysłany policyjny patrol. Policjanci na podstawie podanego rysopisu szybko złapali Roberta K.
Mężczyzna trafił do komendy. Miał przy sobie skradzioną z samochodu walizkę z kluczami. 38-latek był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Właściciel samochodu oszacował straty na 2300 złotych. Mężczyzna odpowie za włamanie do samochodu, za co grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Źródło: policja.waw.pl